Monday 4 July 2011

Pora relaksu czyli jak odpoczywalismy

Takie obijanie sie dobrze czlowiekowi robi;) Ale nie przesypialismy calych dni, nie nie, Sophie budzila mnie juz ok 7 rano (w domu spi do oporu, nawet do 9 potrafi, ale dlatego ze ma rolety i zaluzje w swoim pokoju i nawet w dzien jest tam ciemno i czarno,a u tesciow zero rolet, zaslon, za to jasne slonce izraelskie), potem szybkie wystrojenie, makijaz i w droge. W takim klimacie, z taka pogoda to ja bym chyba nie potrafila pracowac, uczyc sie, co chwile bym chciala chodzic na plaze, lezec, czytac, moze nawet joge bym zaczela;))

Ale odpoczywac tez trzeba umiec. Nawet 3 razy zdarzylo sie ze Sophie zasnela w dzien (czego nie robila od ponad poltora roku). A jak wyglada nasz odpoczynek w Izraelu?

Tak...






























A tak odpoczywaja Izraelczycy, ktorzy do relaksu w sloncu juz przywykli




Nasz znajomy, na jego tarasie, tak wyglada jego codziennosc



Wiec postanowil on nauczyc Sophie jak sie wieczorem relaksowac na plazy;)


9 comments:

magdalena said...

jeeeeeeeny! jak bosko!
A widzę, że Sophie ma taki cały strój. Ja poszukuje takiego, najlepiej samych gatek, ale obcisłych, nie przepuszczających wody ... dla Jagny.

bubalah said...

Ten stroj kupilismy w zeszlym roku w Izraelu, jest zwyklym, przepuszczajacym wode, siusiu;) Ma niby chronic przed sloncem, ale Sophie skubana odziedziczyla po tatusiu geny do opalania i opalila sie nawet pod strojem, wiec chyba nie jest zbyt dobry. No ale lepiej jak jest chociaz taki stroj i lekkie opalenie niz by sie miala spalic na plecach, brzuchu i ramionach.

Magda said...

Ja mieszkam we Wloszech nad morzem, gdzie jest nie powiem bardzo ladnie, ale w Izraelu jest po prostu cudownie! Zazdorszcze Ci tego hamaka i pozdrawiam z upalnej Italii :)

Magda said...

Bosko!!!! Zazdroszcze i mam nadzieje, ze kiedys zawitam w Izraelu.

bubalah said...

Magda-mnie jeszcze nie bylo we Wloszech i marzy sie nam Wenecja i Rzym oczywiscie;)

Magda-zycze Tobie tej podrozy, z UK bilety nie sa az takie nieziemsko drogie, mozna leciec tez EasyJet, a jakby co to my mozemy Wam podpowiedziec gdzie co taniej, wygodniej, bezpieczniej. Bo niestety sa miejsca w Izraelu gdzie lepiej sie nie pokazywac ze wzgledu na konflikt.

Pati said...

przepiękne zdjęcia i taki odpoczynek to odpoczynek "pełną gębą"
Zazdraszam takich wypadów:)

Anik said...

Wow!! No tak to żyć nie umierać ;)
Ale jak zobaczyłam zdjęcie w hamaku...no zawyłam z zachwytu :)
Przślij słońce prooooszę!! Bo nasze wakacje w PL jak narazie pod znakiem kaloszy ;)

bubalah said...

Anik, Ty mnie nie strasz, ja od weekendu w PL bede i nie chce jak Peppa Pig w kaluzach sie paplac calymi dniami;)!
Ten hamak to u znajomego, to jemu trzeba tego pozazdroscic;))

Anonymous said...

Piekne zdjecia ... nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze tego "waszego Izraela " :) Cudnie !!!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...