Friday 7 January 2011

Nowa Ja

(no moze nie do konca nowa, ta sama, ale wreszcie bez postrzepionych koncowek wlosow, z jakims zarysem fryzury)

8 comments:

Magda said...

Sliczna fryzurka! Tez musze sie wybrac do fryzjera bo czuje, ze pora cos zmienic :)

magdalena said...

każde odświeżenie fryzury, nawet małe zmienia punkt widzenia :) ja pragnę fryzjera już!

Ps. ale Ty masz duże pięne oczy!

bubalah said...

Dziekuje;) Oczy zawsze mialam wielkie, ale w okularach troche maleja od szkiel.

Tak, nowa fryzura i od razu lepiej na glowie.

Anik said...

wow! ale masz oczy, niejeden pewnie w nich utonął ;) no i bardzo ci do twarzy z fryzurką :)
ech, mnie tez czeka fryzjer... :)

bubalah said...

No Jeden utonal tak juz na cale zycie;))
Widze ze nie tylko ja mialam potrzebe i ochote na fryzjera. Idzcie babki, chociazby dla tej chwili wytchnienia, kawy i tego ze ktos cos dla nas robi.

Anonymous said...

wow, super!

Qoopka said...

ja to samo co Anik...padlam jak zobaczylam oczy...nawet jakbys miala siano na glowie chyba nikt by nie zauwazyl a fryzurka :) super!

Monika Ripenbein said...

Dzieki;) Moje oczy az sie rozswietlily po tych wszystkich komplementach;)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...