Przedmiot, ktory w szkole (kazdej, podstawowej, sredniej i na studiach) wywolywal u mnie gesia skorke. Ja i Historia to dwie rozne rzeczy. Nie lubie, nie potrafie sie zainteresowac, nudze sie jak jest mowa o czyms bardzo daaaawnym. Ale inna kwestia jest jak Historia tworzy sie na moich oczach, za moich czasow, przy moim dziecku. I siedzialysmy dzis z Sophie ogladajac Ten Slub. Ja zanurzona z lekka w przemysleniach, Sophie wpatrzona w wymyslne kapelusze pan;) Kiedys Sophie wroci do tych zdjec, bedzie moze opowiadac swoim dzieciom ze jak miala dokladnie 2 lata i 9 miesiecy (to dzis akurat) mial miejsce slub Williama i Kate.
A oto Mloda Para z Sophie ;))
Milego dlugiego weekendu;)
2 comments:
Much appreciate you writing this
Thhis was a lovely blog post
Post a Comment