Thursday 21 April 2011

Chwilo trwaj

Oj jak mi dobrze. Takie temperatury to ja moge miec codziennie, kazdego miesiaca, caly rok. Cieplo, a w sloncu goraco, az ciezko wysiedziec. Ale ja siedze dzielnie i lapie pierwsza opalenizne. Juz kiedys pisalam ze zycie jest inne jak jest cieplo, ale nic nie przebije zapachu swiezo wypranej i wysuszonej na powietrzu narzuty na sofe, na ktorej sie siedzi wieczorem i wwachuje zapach ogrodu;)

Sophie idzie ponownie do przedszkola dopiero za 2 tygodnie, przerwa swiateczna plus slub krolewski staja na drodze przedszkolakow w dobrej zabawie;) A jak juz jestesmy przy przedszkolu...Sophie z niesamowita predkoscia przynosi nowe wyrazy i zdania po angielsku, codziennie mnie zaskakuje. I nawet biorac pod uwage moja wiedze o akwizycji jezyka, o procesach nauczania, itp, to nie moge sie nadziwic jak prawie 3letnie dziecko moze tak szybko zapamietywac slowa i laczyc je w zdania w poprawnym kontekscie. Dzis rozpakowywalam zakupy, wkladalam wszystkie zuzyte siatki do jednej wiekszej, Sophie zlozyla swoja siatke i mowi do mnie:
- Mama, I put now.   I tak codziennie, cos nowego z jej ust. I czesto nawet mnie "poprawia" jak mowie po polsku, Mama, nie owca, to sheep. I nasza rozmowa wyglada tak ze ja nadal mam swoja owce a Sophie ma sheep;)

Wracajac do pogody, jest 22:10 i jest 18'C. Mam nadzieje ze sie utrzyma conajmniej do niedzieli bo mamy zaplanowany grill ze znajomymi w ramach wielkanocnego lunchu. No i na nastepny tydzien tez by sie przydalo slonce bo skoro Sophie w domu caly tydzien to cos trzeba robic z ta mala kulka energii;)

A teraz kilka zatrzymanych chwil z naszej wiosny zwanej latem.






Wczoraj zrobilysmy sobie mini piknik w ogrodzie


I oczywiscie mile chwile trzeba upamietnic




Nam goraco, nie wspominajac juz o zieleni


A poniewaz tata byl wczoraj w domu to zostalysmy nakarmione pysznymi nalesnikami


Przygotowania do swiat w toku, ale innym toku niz byloby to w Polsce. Jak wspomnialam, zapraszamy znajomych na grilla i ciekawym faktem jest ze bede jedyna katoliczka w tym gronie;) W sklad m.in wchodza zydzi i muzulmanin. Niezle polaczenie, ale najwazniejsze to spotkac sie z ludzmi i wspolnie swietowac moje swieto, podam jaja i salatke, niech swietuja Wielkanoc. Ale oczywiscie nie tylko Wielkanoc bedziemy swietowac, zydzi maja teraz Pesach wiec kolejny powod to spotkania.










I skoro juz swiatecznie sie zrobilo, to Sophie wstepnie chcialaby wszystkim czytelnikom zlozyc zyczenia


Slonecznego Wielkiego Piatku (u nas dzisiaj slonce sie troche bawilo w chowanego)

2 comments:

Magda said...

Cudownych Swiat Wam zycze!

bubalah said...

Dziekujemy, Wam takze zyczymy spokojnych i slonecznych Swiat;)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...