Saturday 14 May 2011

Mix

Jak nie mialam nic do napisania, ani pomyslu ani weny to blogger dzialal. Ale jak wreszcie Sophie poszla do przedszkola, ja wzielam kawe i muffina domowej roboty, i postanowilam skrobnac kilka zdan to oczywiscie awaria, itp. No ale juz jestesmy.
Corka mi dorasta. I to codziennie, na moich oczach. A mowi sie ze jak sie przebywa z dzieckiem codziennie 24/7 to sie tego nie zauwaza. Ale ja widze. Sophie ma takie okresy kiedy rosnie, zaczyna gadac, zaczyna miec inne rysy twarzy, takie dziewczece, lubi calkiem nowe zabawy, bajki, zajecia. I sa okresy ze nic sie szczegolnego nie dzieje, nic nowego. I teraz jest ten czas "rosniecia". A jezykowo to angielski zdecydowanie na czele teraz.

- Mama, mell. (w znaczeniu Smell)
- Biedronka, get down, tu your lisc.
- Oh Dear!!
- Mummy, I'm coming.
- Pies, don't worry, your mummy is coming soon. I'm with you.

Slyszeliscie o tej kobiecie na Teneryfie, ktorej bezdomny ucial glowe w centrum handlowym???? Masakra, jedziesz na wakacje, idziesz na zakupy kupic upominki i sekunda pozniej ktos ucina ci glowe i ucieka z nia!!!!

Pierwsze wakacje zabukowane, Izrael w czerwcu. Plaza codziennie, arbuzy i najlepszy humus pod sloncem. Ale jakos w tym roku nie jestem az tak chetna na wyjazdy, nie wiem czy to ta 30tka ktora sie zbliza ;)), czy zwykle lenistwo,a jak juz bede na miejscu nie bede chciala wyjezdzac, nie wiem. Ale na sama mysl pakowania calej brygady odechciewa mi sie. Wole chyba jezdzic na krotkie ale czeste wypady, typu Paryz, Bruksela, ktore juz przerabialismy. Jedyne co mnie narazie przekonuje to Plaza! Lezenie plackiem i opalanie;)))

Bylismy wczoraj w konsulacie Pl, zlozyc wniosek o paszport dla Sophie. Bo po tych ich zmianach zeszlorocznych trzeba teraz latac co roku;-/// Do tej pory Sophie jezdzila na izraelskim po tym jak jej poprzedni polski stracil waznosc, ale w drodze powrotnej z Brukseli trafilismy na beznadziejna babe na granicy, ktora sie przyczepila ze Sophie ma tylko izraelski i maznela pieczatke ze mamy 6 miesiecy zeby albo wyrobic jej polski paszport albo zeby zalatwic potwierdzenie rezydentury w Uk. Z dwojga upierdliwych rzeczy wybralismy narazie polski paszport zeby zdazyc przed wyjazdem do Izraela i Sopotu, ale na dluzsza mete nie wyobrazam sobie tak jezdzic do konsulatu co rok jak kot z pecherzem i placic 16f+zdjecia. Ale musze powiedziec ze wczorajsza przygoda z konsulatem nie byla az tak zla jak sobie wyobrazalam. Majac wczesniejsze doswiadczenie z tym "komunistycznym" miejscem, z paniami ktore tam pracuja, itp szlam tam jak na skazanie. A tu sie okazuje ze chyba jakis nowy system przyjmowania klientow maja poniewaz kolejka szla szybko, jak to ktos z tam obecnych stwierdzil: "idzie jak w piekarni", i ogolnie jakos tak inaczej sie stalo w tej kolejce. Oczywiscie nadal jest to dziwne uczucie jak sie stoi w tej kolejce a kierowcy przejezdzajacy obok az wystawiaja glowy z samochodow zeby zobaczyc po co taaaaaaaaaka kolejka;)) Ale kwestia ktora nadal mnie denerwuje to ich podania. Mogliby wstawic takie podanie na ich stronie internetowej zeby kazdy mogl sobie wydrukowac w domu jesli chce i na spokojnie wypelnic. A tak to stoi tam pol narodu i co druga osoba (zwykle mama) kleczy i wypelnia formularz na kolanie. Ja oczywiscie tez w przykucu zastanawiajac sie ile to moja pierworodna ma wzrostu. Mogliby tam chociaz lawki postawic jakies skoro formularze maja dostepne tylko na miejscu. I tak dobrze ze bylismy sami z Davidem, Sophie byla w przedszkolu, bo inaczej to bym chyba biegala za Sophie w tym przykucu trzymajac dokumenty w zebach. Ale ogolna ocena pobytu, kucania i wnioskowania na plus. Moze za 30 lat doczekamy sie mniejszej biurokracji w polskich urzedach, wiecej mozliwosci na internecie i milszej obslugi. Jak na Unie przystalo..... I szczerze powiem ze ich ilosc pracy i klientow zmniejszylaby sie o polowe gdyby pozostali przy poprzednich przepisach, 5letni paszport dla dziecka do 5go roku zycia. A tak zalatwili sobie tone papierow, metrowe kolejki codziennie i kombinowanie obywateli jak tego uniknac. No na plusie wyszli tylko z ta kasa, ktora sciagaja co roku zamiast co 5 lat;))

Milej niedzieli, oby sloneczna i ciepla;)

6 comments:

Qoopka said...

tekst z biedronka wymiata :) az sie maz pytal z czego sie tak smieje :))) a ja sie wypielam na konsulat zalatwilam Malej dowod osobisty na 5 lat musze tylko leciec go odebrac :) calusy!

bubalah said...

No wlasnie mnie przeraza ta wieczna podroz miedzy UK a PL zeby wpierw wypelniac wniosek, potem odebrac dokument. Jakby dowodow nie mogli robic w konsulacie!!! Albo chociaz umozliwic odbior np rodzicom naszym bez zadnych notariuszy, itp. Pod gorke zawsze wszystkim robia.
Tak, biedronka ostatnio u nas bije rekordy popularnosci;) Sophie ostatnio zebrala liscie ktore odcielam od kalafiora i przekonywala biedronki zeby weszly na jej liscie;))

Magda said...

Ja sie ostatnio naczytalam o Izraelu i zamarzylam, zeby sie tam wybrac. Bede czekac na Twoja relacje.

Mam nadzieje, ze weekend udany.

bubalah said...

Magda, Izrael jest warty zwiedzenia. Pamietam moj pierwszy pobyt tam, jak wszystko wydawalo mi sie calkowicie inne niz to do czegos jestem przyzwyczajona, tzn do typowej Europy. Tam wszystko sie miesza, kultury, jezyki, religie. No i ta pogoda!!!!! Pierwszy raz bylismy w marcu i juz mi bylo goraco, ale tym razem czerwiec, wiec David mnie ostrzega ze bede sie topic jak nigdy w zyciu. Tam wilgotnosc jest tak wysoka, ze juz moge sobie wyobrazic jak beda wygladaly moje wlosy w czerwowej aurze;))))

Anonymous said...

Dokladnie mam takie samo zdanie co do pracy i biurakracji polskiej a stanie w tej kolejce jest naprawde zenujace! Z tego wzgledu mamy dla nikolasa paszport argentynski a konsulat tenze w londynie wyrabia dzieciom dowody osobiste a u nas wiecznie pod gorke!
Podroz do Izraela jest moim wielkim marzeniem, mam nadzieje ze sie kiedys spelni :)

Anik said...

Ta twoja Sophie to niezła agentka! ;)
Izrael!! Dużo zdjęć przwiź! :)
A biurokracja.....tfu, tfu....a niech ją...Na szczęście my się załapaliśmy na paszport biometryczny 5letni dla Glusia :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...