Jakis czas mnie nie bylo.
Praca, szkola, dom, obiady, sprzatanie, robienie lunch x2, zmywanie, pranie, "praca" w fundacji, balet, prace domowe, korki w drodze z pracy, ........
Milion rzeczy, a dzien ile godzin ma kazdy wie.
Ale przynajmniej pogoda wreszcie wiosenna, ogrzewanie wylaczone juz od 3 tygodni. Powroty z pracy/szkoly w swietle dziennym i promieniach slonca dodaja sily i energii.
Ogrod nareszcie jest czesto odwiedzany, jutro grill w planach, piaskownica Sophie w uzyciu.
Chwilo trwaj. Tylko niech doba sie rozciagnie i trwa 3 razy dluzej...
6 comments:
Piękne zdjęcia! Właśnie trafiłam do Ciebie i z przyjemnością pobuszuję po archiwum:)
Mamaolgi- witam i zapraszam ;)
Cudny, cudny maj! Bardzo się cieszę, że trafiłam na Twój blog.. bardzo mi się podoba :)
...ale ja się za Wami stęskniłam Dziewczyny! Zdjęcia jak zwykle piękne. Nas również pogoda cieszy i brak czasu męczy. pozdrawiamy serdecznie.
Budujac-wlasne-niebo- Takze witam serdecznie i ciesze sie ze nowe osoby odkrywaja moj blog ;) Milego czytania.
Mamafulltime- ostatnio ciezko zlapac oddech! Myslalam, ze przebywanie w domu z dzieckiem to ciezka praca, ale powrot do typowej pracy plus opieka nad dzieckiem i dom, to juz wyzsza szkola jazdy! Tak wiec niezbyt czesto pisze, w ciagu ostatnich 3 miesiecy tylko 2 razy mialam moj kochany aparat w reku...Ale poniewaz wiosna wreszcie przyszla, to postaram sie czesciej ty bywac;)
Post a Comment