Jestem przemarznieta do szpiku kosci. Kazdej zimy tak mam. To niekonczace sie spiecie miesni z zimna, ktore trwa od momentu nizszych temperatur (w moim przypadku ponizej 15'C), do momentu az wroca cieplejsze temperatury (conajmniej te wspomniane 15'C, ale calkowity komfort ruchu odzyskuje w 24'C).
I chodze tak te kilka miesiecy cala spieta. Stopy non stop zimne, dlonie zimne, reumatyzm po kostkach skreca, skora (z egzema) jak pergamin!
Mam dosc! Chce ciepla!
Chociaz chyba nie moge narzekac, bo u nas dzis bylo 7 stopni, a jak sluchalam Trojki to mowili ze gdzies w PL dochodzi nawet do -22!!!!
Goraca czekolada ogrzewa w takie wieczory...
Oby do Wiosny... jeszcze 52 dni!
6 comments:
No wlasnie! Oby do wiosny! Ja tez wyczekuje ;o)
Egzema ...moja zmora..juz sil mi brak... cieplo sciskam
Egzema ...moja zmora..juz sil mi brak... cieplo sciskam
Egzema...teraz niestety chyba dopadla i Sophie ;((( Obserwuje ja, ale nie wiem czy to egzema, bo sie narazie nie drapie. Moze to pierwszy etap, bo narazie tylko na skorze widac ale drapania nie ma na szczescie.
Moze jutro odzyje, bo ma byc 12 stopni ;))
Przesylam pozytywne mysli. Tez czekam na wiosne.
Tulipany w wazonie już stoją. Zawsze tak robię o tej porze roku, bo pod koniec stycznia i mi wiosna się już marzy. PS. ze wspólnej kawy wyszły nici:( Wycieczkę do Londynu musiałam przełożyć (na nie wiem kiedy teraz) bo z łóżka wstać nie mogłam. 34 tydzień mojej ciąży do łatwych nie należał. Przepraszam, że nie dałam Ci znać wcześniej.
Post a Comment