Prosby o wiecej zdjec beda wysluchane po powrocie.A w miedzy czasie kolejne zdjecie autorstwa mojego iphona,korzystajac z wi-fi kafejki,gdzie wlasnie pijemy iced coffee. Z portu Tel Aviv.
Jest 32'C, a ja po cichu rozwazam przeprowadzke do cieplejszego miejsca niz Anglia....
5 comments:
Kobieto, torturujesz mnie..
zrobie bana na twojego bloga za takie fotki :) u nas jak zwykle leje i wieje....powoli mam dosyc tego kraju grrr
a u nas na 5 sekund właśnie wyszło słońce ale już go nie ma hahaha:)
PS jakbym miala taka opcje to bym się dziś pakowała i zamieszkała w cieplejszym miejscu:)
Po prawie dwoch tygodniach na sloncu nie wiem jak sobie poradze z deszczem i zimnem w Londynie. Straszycie mnie porzadnie dziewczyny!!!
A ja rozciągam widok na pełen ekran i udaję że się grzeję w tych 32stopniach hahaha ;))
Post a Comment